Pasażerowie testowi są obecnie przewożeni trzema autobusami wahadłowymi na stacji DTU. Jeśli chcesz spróbować, jest otwarte dla publiczności. Każdy musi oczywiście jeździć w maseczce i przestrzegać obowiązujących wymogów dotyczących odległości itp ograniczenia koronowe.
Autobusy są zaprogramowane do kursowania określonych tras i są sterowane za pomocą satelity i lasera. Kamera w autobusie służy do monitorowania wnętrza autobusu i na zewnątrz. Do rzeczywistej jazdy wykorzystuje się 8 laserów, które na bieżąco odczytują otoczenie i służą do nawigacji. Dlatego mogą mieć na nie wpływ duże płatki śniegu, ptaki lub wirujący papier. Technologia zastosowana w autobusie wahadłowym jest bardziej precyzyjna niż technologia stosowana w samochodach Tesli. Autobus jest zaprogramowany do jazdy z dokładnością do 1 cm i dopuszczony do jazdy z prędkością 25 km/h, ale tutaj jedzie maksymalnie z prędkością 15 km/h. Jest dopuszczony do przewozu 1000 kg lub 12 pasażerów. W 100% przestrzega przepisów ruchu drogowego i posiada strefy bezpieczeństwa, co oznacza, że hamuje, jeśli podczas jazdy ktoś podejdzie za blisko. Na przykład, jeśli rowerzysta nadjedzie zbyt blisko z prawej strony lub samochód podjedzie zbyt blisko z przodu, autobus zacznie hamować i w razie potrzeby się zatrzyma. Jeśli przed autobusem pojawi się przeszkoda, nie zjedzie on na nadjeżdżający pas, lecz poczeka, aż przeszkoda, np. zaparkowany samochód, zniknie.
Autobus jest produkcji francuskiej, wydawanie pozwolenia trwało 3 lata, a projekt osiągnął poziom 3 – gdzie operator nadal odgrywa rolę w kontrolowaniu autobusu, np. przy słabej widoczności. Poziom 4 to miejsce, w którym operator nadal znajduje się w autobusie, ale ma jedynie pełnić funkcję monitorowania. Na poziomie 5 autobus kursuje bez obecności operatora. Autobus wahadłowy jest testowany w DTU, a trasa ma długość około 3 km. Na DTU jest pięć przystanków.